Do klubu i do fury
ZeroSolarBezczel
Do klubu i do fury 歌詞
chce to widzieć jak te dupy się kręcą
o wiem to na pewno
i chce słyszeć jak te nuty wkoło tu lecą
o wiem to na pewno
nie obchodzi mnie ze słyszysz to bardzo często
weź mi nie pierd*
ważne ze to trafia w samo sedno
w samo sedno
joe peshi
jak wjeżdżamy na bity
to jest zawsze gruby wjazd
fantastic 4
z 3 różnych dużych miast
mam styl brudny, trudny
dudni gruby bas
na scenie błyszczek, złoto najwyższej próby sprawdź
świeży jak mięta, chociaż to oldschool shit
nie pękaj
wiem jak ten flow tu po polsku zszyć
na trackach latam świetnie
ty wciąż szukasz
a twoja eppokę wyprzedzam o lata świetlne
George Lucas
hajs rzygaj
hajs rzygaj
jeszcze raz zebyś zapamietał
hajs rzygaj
chcesz hardcore rapu
B zrobi co trzeba
będzie miał kaprys Bez to i zaśpiewa
jakie życie taki rap
nie liczę zysków, strat
i se idę przez ulice z bananam na pysku
fart mi towarzyszy
i wisi mi koło chu* zawiść
ty to słyszysz i myślisz
jak tego chu* zabić
chce to widzieć jak te dupy się kręcą
o wiem to na pewno
i chce słyszeć jak te nuty wkoło tu lecą
o wiem to na pewno
nie obchodzi mnie ze słyszysz to bardzo często
weź mi nie pierd*
ważne ze to trafia w samo sedno
w samo sedno
w samo sedno
w samo sedno
w samo sedno